Текст песни Marek Grechuta - Ocalic od zapomnienia


YouTube видео Marek Grechuta - Ocalic od zapomnienia

Перевод песни Marek Grechuta - Ocalic od zapomnienia


Marek Grechuta - Ocalic od zapomnienia
Ile razem dróg przebytych
Ile ścieżek przedeptanych
Ile deszczów , ile śniegów
Wiszących nad latarniami
Ile listków , ile rozstań
Ciężkich godzin w miastach wielu
I znów upór , żeby powstać
I znów iść i dojść do celu
Ile w trudzie nieustannym
Wspólnych zmartwień , wspólnych dążeń
Ile chlebów rozkrajanych
Источник perevod-pesen.club
Pocałunków ? schodków? książek?
Oczy twe jak piękne świece
A w sercu żródło promienia
Więc ja chciałbym twoje serce
Ocalić od zapomnienia
U twych ramion płaszcz powisa
Krzykliwy , z lesnego ptactwa
Długi przez cały korytarz
Przez podwórze , aż gdzie gwiazda Wenus
A tyś lot i górność chmur
Blask wody i kamienia
Chciałbym oczu twoich chmurność
Ocalić od zapomnienia.
Мы дорог прошли немало
И тропинок протоптали
Сквозь туман, снега и дождь,
Висящий над фонарями...
Сколько писем, расставаний,
городов, полей, метелей
И упорство, чтоб подняться
И стремиться снова к цели
Сколько было у нас общих
мыслей,чувств и устремлений,
поцелуев, слов улыбок
Источник perevod-pesen.club
книг, прогулок и ступеней
А глаза твои, как свечи
В сердце твоем вдохновенье,
Я хотел бы твое сердце
спасти от забвения...
На плечо твое накинут,
плащ, как крылья лесной птицы
Длинный длинный, как дорога
К небу, где звезда Венера
Ты - полет средь темной ночи
буйство вод и дух цветения
Я хотел бы твои очи
спасти от забвения
Комментарии
Добавить